czwartek, 10 czerwca 2010

plan za planem planem pogania

Dziś dzień pod znakiem planowania i dogrywania rożnych spraw....

- plany bliższe : najbliższe popołudniowe prace nad opitoleniem jednego takiego drzewa - to priorytet obiecany i zaklepany od jakiegoś czasu. Następny plan/pomysł który zrodził się wczoraj, to kolejne loty nad Grubnem.....Pojawiła się dziura w niebie....dzień super spokojny z zapowiadanym jeszcze spokojniejszym wieczorem......wiec gdy drzewo padnie, spróbujemy jeszcze wystartować i polatać wśród samolotów, szybowców i innych takich zabawek - czytaj "modeli" pilotowanych przez dzielnych i niestrudzonych modelarzy skrzykniętych z okolicznych miast i wsi.

- plany dalsze : udało się dziś dograć i dopiąć plan na lipcowy tydzień....czyli nasz wyjazd do Międzybrodzia Żywieckiego gdzie Sosna zdobędzie pierwsze szlify jako paralotniarka....a ja polatam trochę w polskich górach...coś jak przetarcie szlaku.....Szkoła Alti zaklepana; apartament mieszkalny zaklepany; w końcu nikt nie ma nic przeciwko Wirusowi i jego wizycie wraz z nami :).... hurra zatem. Lipiec zapowiada się arcyaktywnie i arcylatająco, bo na dokładkę mamy zaklepany i dograny wyjazd na Słowenię i latanie w tamtejszych rejonach...:) Oby tylko pogoda dopisała.......ale dopisze...świństwa życiowego nam nie zrobi. W sierpniu plan jeszcze doszedł na zostanie operatorem wyciągarki.....to też zostało już dograne....

- plany jeszcze dalsze : jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności "kujawsko pomorski team" zadziałał zgodnie z oczekiwaniami - tzn pojawił się temat latania z napędem i zaczął działać ten watek swoim dobrym życiem....Ujawniło się kilku tego rodzaju lataczy i pojawił się pomysł zintegrowania środowiska i przelotu od "nas do Was" lub odwrotnie....Super się z tego cieszę, bo jednak to frajda latać w kilku...A gdy jeszcze do tego dojdzie taka lotnicza wycieczka "w dalekie" strony to już w ogóle robi się ciekawie....pozostaje zgrać to wszystko logistycznie...skrzyknąć jakąś dobrą ekipę.....poczekać n odpowiednią pogodę i polecieć....I do tego nauczyć się kolejnych rzeczy od ludzi którzy latają więcej i dłużej ode mnie.....Fajowo:)


   Wiec plany są....ale nie bylibyśmy sobą gdyby jeszcze kilku pomysłów w zanadrzu by nie było.....ale na razie cicho....bo się wyda i nie spełni ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz