środa, 11 kwietnia 2012

poświątecznie.....

   Dziś pierwszy dzień w pracy po tygodniowej przerwie sprowokowanej przez głęboko zakorzenione w tradycji katolickiej święta wielkanocne. Minęło obżarstwo, lenistwo i nadrabianie zaległości filmowych.
   Przez ostatnie dni na "ekranie" zagościło kilka filmów i niestety trzeba było znowu stwierdzić, że nasze rodzime kino kuleje, jęczy, stęka i poza kilkoma wyjątkami generuje nerwy z powodu straconego czasu, odcisków na tyłku i mocno rozbełtanych uczuć - od wstrętu po głęboką frustrację. Trafiło nam się obejrzeć m.in. "W ciemności" A.Holland i niestety polski kandydat do Oscara potwierdził opinię o nędznej kondycji rodzimej kinematografii. Całe szczęście, są jeszcze jako tacy aktorzy, którzy dźwignęli ten film do "jako takiego" poziomu. Jednak oglądanie go i tak generowało ziewanie nie mniejsze niż pamiętny klasyk nudziarstwa - Titanic.
  Trafiło się także kilka filmów dobrych, ciekawych i wartościowych - takich które polecamy gorąco z powodu ich wyjątkowości i pomysłu na cały film, czyli tego, czego akurat ostatnio w polskim kinie raczej się nie uświadczy. Tytułów było kilka, tak by na każdą porę oglądania zarzucać sobie coś, co akurat nam pasuje. Z ciekawszych pozycji odmienić trzeba Tost i Kupiliśmy ZOO - filmy może nie tak poważne jak wspomniany wcześniej W ciemności, jednak na tyle fajne, że dające się oglądać i zostawiające niezatarte wrażenie, że czas im poświęcony coś do naszego życia wniósł, że coś zostało i że warto do nich kiedyś wrócić.
   Tak jak warto wrócić do wchodzącego właśnie do polskich kin francuskiego filmu Nietykalni. Premiera światowa była we wrześniu 2011 i stąd słowo "wrócić". My widzieliśmy tą produkcję już dawno i trzeba przyznać, że bije na głowę większość tego chłamu jaki proponują nam polskie kina. Film w naszej opinii wybitny, z arcyciekawą historią, świetnie zagrany i zmontowany. A dodatkowo z fragmentem idealnie psującym do naszego bloga. Poniżej trailer, który mam nadzieję zachęci do odwiedzenia kina i spędzenia kilkudziesięciu minut w zupełnie innym świecie. Tym bardziej, że "na moje oko" film będzie przebojem. Jest tego warty. Dobrego oglądania :

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz