Wreszcie, w końcu, ostatecznie i ewidentnie udało się w miarę komfortowo rozpocząć tak długo wyczekiwany urlop. Ostatnie dwa tygodnie niosły ze sobą dużo stresów, nerwów i totalnej chęci zmiany pracy, która tak konkretnie ostatnio dawała popalić. Aż zacząłem mieć czasami myśli, by rzucić to wszystko w cholerę i zająć się czymś co będzie miało przysłowiowe "ręce i nogi". Przez ostatnie lata daje się zauważyć coraz większa degradacja w firmie objawiająca się coraz głupszymi, bardziej debilnymi pomysłami różnych różnych takich osób. Za dużo rzeczy by o tym pisać, fakty są takie, że urlopu wyczekiwałem jak mało kto i teraz jestem wreszcie szczęśliwy mogąc przy Sośnie trochę odpocząć od tych wszystkich zawodowych spraw. Kika tygodni odpoczynku może sprawić cuda i mam nadzieję, ze po mim powrocie wszystko jakoś wróci do normy, ludzie trochę się ogarną i będzie "do wytrzymania". Jak nie to pewnikiem trzeba będzie trochę zmienić swoje życie.
Trochę się rozpisuję o tych bzdurnych sprawach, tymczasem zacząłem urlop i mamy wreszcie wystarczająco dużo czasu dla siebie, domowych spraw, latania i robienia tych wszystkich rzeczy których wcześniej jakoś nie udawało się robić.
Dziś wybraliśmy się na wycieczkę z której kilka zdjęć będzie poniżej. Plan był na wypad do Bydgoszczy, a jak zawsze coś tam się pozmieniało i ruszyliśmy w zupełnie innym kierunku. Kowalewo, Toruń i kilka innych fajnych miejsc sprawiły, że nasze mordki zostały zamienione w lica pełne uśmiechów. No bo nie mogło być inaczej jak tylko uśmiechać się na widok tak obiecujący dla każdego paralotniarza :
Wyprawa nasza miała jeszcze kilka punktów kulminacyjnych i nie ma sensu pisać po kolei co się działo. Wystarczy napisać, że "cytruś" fajnym autkiem jest, my wreszcie gdzieś się ruszyliśmy, okolica atrakcyjna wielce, a hot-dogi z Orlenu to oczywiście najlepszy fastfood drogowy na świecie.
No. To na dzisiaj wszystko. Jestem wreszcie FREE od tych wszystkich zawodowych spraw, zaczęliśmy z Sosną wycieczkować, idzie warun, więc w końcu wszystko będzie wyglądać tak jak powinno......
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz