piątek, 18 maja 2012

rocznicowo o Górze....

   Dzisiejszy dzień to prawie okrągła 74 rocznica bezkonkurencyjnego wyczynu Tadeusza Góry. Ten wspaniały pilot, świetny szybownik i bez wątpienia nietuzinkowa postać w 38 roku minionego wieku "przeskoczył" szybowcem rekordowy dystans nieco ponad 577 km, za co przyznano Mu jako PIERWSZEMU medal im. Lilienthala. Wyczyn w pełni zasłużony, bo kto leciał szybowcem, kto lata termicznie i kto ma choć mgliste pojęcie o takim lataniu, wie ile to znaczy.
    Niejednokrotnie pisałem o pasji latania, o marzeniach i o tym wszystkim, co sprawia, że latanie tak wiele znaczy w naszym życiu. Tadeusz Góra był postacią wybitną na tym polu i jak sądzę może stanowić idealny przykład tych wszystkich cech ciągnących nas w niebo.
   Tadeusz Góra już nie żyje. Pozostały Jego rekordy, Jego pasja i Jego duch, które żyją wciąż w pamięci ludzi, dla których lotnictwo jest czymś więcej niż tylko opryskiwaniem pól, puszczaniem zabawkowych modeli czy wożeniem ludzi po lotniskach świata. Tadeusz Góra był istotą lotnictwa i chodzącą pasją, zobaczyć mogli wyraźnie to ci, którzy mieli szczęście spotkać Go na drodze swojej lotniczej kariery.
     Zbyt mało mówiło się za Jego życia o Jego osiągnięciach i trochę za mało mówi się teraz. Mam jednak nadzieję, że dzięki filmowi opublikowanemu poniżej kilku naszych czytelników przypomni sobie, że w lataniu nie chodzi o zarabianie pieniędzy, a o spełnianie marzeń i bycie po prostu szczęśliwym. Dobrego oglądania :

1 komentarz:

  1. Nie poznałam osobiście, ale byłam blisko... Wielki, wielki szacunek dla tego Człowieka, a Jego duch czuwa nad Bezmiechową. To naprawdę niesamowite miejsce.

    Prowadzicie bardzo ciekawego bloga. Pozdrawiam!
    Agnieszka

    OdpowiedzUsuń