poniedziałek, 4 lipca 2011

pogoda....

   Co tu dużo pisać....pogoda ostatnio pod psem....rzygać się chce już tymi deszczowymi chmurami i wiatrem, który zamiast ładnie się ulatniać wieczorami kręci się jak przysłowiowy żyd po sklepie...
   Od kilku dni wilgotno, deszczowo, zimno, szaro i po prostu nieciekawie. Są niby jakieś widoki na najbliższe dni, ale któż to może wiedzieć, co to z tego całego pogodowego bajzlu wyniknie? Niby mamy lato pełną gębą, a pogoda bardziej przypomina brzydką jesień. Nędza po prostu.
   Właśnie przez tą nieciekawą aurę od kilku dni zamarł pomysł na latanie. Czekamy, wyglądamy i filujemy jakiejś dziury w tym paśmie pogodowym, by choć na godzinkę wyrwać się w niebo przy okazji nie topiąc samochodu na łące lub nie "wyżymać" glajta z powodu wilgoci na trawie. W ostatni czwartek też się czailiśmy jednak ostatecznie nic z tego nie wyszło - z ciekawostek nad Bydgoszcz zawitała nawet trąba powietrzna. Dziś coś tam na wieczór się zapowiadało, jednak chyba z tego nic nie wyjdzie. Icm i windguru zapowiadają wieczorkiem wiatr ok 3-4 metrów i dodatkowo możliwe opady. Reszcie prognoz nie wierzymy, bo na "teraz" zapowiadają piękne słońce, choć przez niebo przewalają się chmury. Czyli znowu trzeba ćwiczyć cierpliwie na "boski warun". Tylko czemu ostatnio skubaniec taki rzadki, hę ?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz