poniedziałek, 18 lipca 2011

Poniedziałkowe plany....

   Wczoraj przez przypadek spotkaliśmy znajomego motolotniarza z którym z braku czasu pogadaliśmy drobną chwilkę. Podczas tej krótkiej rozmowy okazało się, że zaczęli latać na motolotni z pływakami. "Stacjonują"  przy północnej stronie Strużala, więc bardzo blisko naszej łąki. Takiego wynalazku jeszcze nie widzieliśmy, zatem od razu pojawił się pomysł polatania przy pierwszej możliwej okazji tuż nad tym cudeńkiem. Owa motolotnia latała nad Chełmża wczorajszego wieczoru, a dziś ja planuję polatać nad nią.
   Prognozy dosyć obiecujące są - przedpołudnie wietrzne z delikatnymi opadami, popołudniu zaś ma się wszystko przejść i uspokoić więc zdaje się będzie dobrze. Zobaczymy co z tego będzie. Mam nadzieję, że wreszcie się odkuję po tym sobotnim zamachu i wreszcie znowu będę latał. Bo tygodniowa przerwa trochę już się dłuży, a niebo wzywa nieubłaganie. No i te osiem litrów benzynki w baku zbyt długo nie powinno stać.....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz