wtorek, 28 stycznia 2014

vario "dycha"....

   Jakoś tak nie myślałem, że Vario osiągnie liczbę zawrotnych 10 numerów. Raczej się spodziewałem, że aktualnie jedyny polski magazyn paralotniowy w dobie coraz bogatszego w treści internetu upadnie śmiercią naturalną i pozostawi po sobie wspomnienie podobne takim tytułom jak chociażby LOOP lub polska edycja CROSS COUNTRY.
   Nic z tych rzeczy, VARIO nr 10 stało się faktem i patrząc po treści nie widać żadnego spadku jakości i formy. Udanie utrzymany wysoki poziom. Można oczywiście dywagować o zawartości, prawda jednak jest taka, że każdy znajdzie tam coś dla siebie. Swobodni nie powinni marudzić, napędziarze też coś wyczytają, do tego wywiady, nieco reklam, testów i porad. Całość tradycyjnie okraszona fajnej jakości zdjęciami i felietonem Uriuka "sztuka latania". Kolejny fajny numer.
   Na koniec wypada przypomnieć o możliwości prenumeraty i dosyć dużej zniżce dla członków PSP (polecam - cztery dychy za cztery numery przyniesione do domu przez listonosza) oraz życzyć redakcji kolejnych numerów i rzecz jasna kolejnych jubileuszy.

1 komentarz:

  1. od jakiegoś czasu moja przygoda z Vario sprawdza się do przejrzenia zawartości w empiku, mnie już nie porywa tak jak kiedyś, swobodnie nie latam a o PPG jest znikomo więc poświęcam jeden lunch by przez 30 min przerwy w pracy zajrzeć do empiku i przekartkować ten kwartalnik.

    OdpowiedzUsuń