poniedziałek, 27 stycznia 2014

zimowy festiwal trwa...

   Tym razem prognozy się sprawdziły i zimowy sezon paralotniowy można uznać za otwarty. Nieco popadło by gładko przejść do pięknej słonecznej wyżowej pogody, ze śniegiem i odpowiednio niskimi temperaturami. Na dokładkę wpadła drobna niespodzianka - dobre trzy dni akuratne do latania. Niestety nie ma tak dobrze, by w pełni to wykorzystać, bo pod koniec tygodnia Buran powędrował na przegląd, jednak coś tam udało się wykroić z zimowego klimatu i odpowiednio się nacieszyć surowym zimnym dniem. Na dziś Buran jeszcze nie wrócił i może to dobrze, bo do latania trochę zbyt mocno dmie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz