wtorek, 27 listopada 2012

szkoleniowe sprawy...

   Każdy kto kiedyś się szkolił ma jakieś swoje doświadczenia. Jedni są zadowoleni, inni zdecydowanie mniej. Jedni latają, inni zrobili sobie kuku, a jeszcze inni mają serdecznie dosyć. W Polsce są dobre szkoły i jest cała masa szkół próbujących wybębnić kasę z potencjalnego frajera. Jest różnie i nie ma co pitolić, że Polacy są super szkoleni. Jedni mający szczęście latają dobrze, mają solidne podstawy i dobre zaplecze w postaci doświadczenia i szczęścia trafienia na dobrego instruktora. Niestety wielu potencjalnie zdolnych ludzi zostaje jednak skutecznie zniechęconych przez tych liczących jedynie na kasę i olewających bezpieczeństwo, technikę i dobre podstawy.
   Jakiś czas temu wpadł w oko jeden z licznych filmików na YouTubie pokazujący wiele szczegółów o których niektórzy polscy kursanci świeżo po zakończeniu kursu i zdobyciu upragnionego Świadectwa Kwalifikacji nigdy nie słyszeli, żeby nie powiedzieć otwarcie, że nigdy nie widzieli alpejki lub innych zagadnień. Warto popatrzeć, choćby tylko dla własnego przypomnienia.....


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz