Łukasza nie ma już z nami. Po bardzo krótkiej walce z chorobą odszedł od nas 10 sierpnia 2017 roku. Niech ten blog będzie wspomnieniem Jego pasji jaką było paralotniarstwo, fotografia oraz obserwacja otaczającego Go świata.....
Latanie było spełnieniem Jego marzeń, Jego życiem!
Sylwia
P.S. Latajcie, spełniajcie marzenia, żyjcie!!!!!
Najserdeczniejsze wyrazy współczucia :((( [*]
OdpowiedzUsuńZnałem Łukasza krótko, lecz mimo to dał się poznać jako wyjątkowo życzliwy i dobry kolega,wiele mnie nauczył o lataniu, będzie nam Ciebie brakowało na niebie i na ziemi
OdpowiedzUsuńZnałem Łukasza krótko, lecz mimo to dał się poznać jako wyjątkowo życzliwy i dobry kolega,wiele mnie nauczył o lataniu, będzie nam Ciebie brakowało na niebie i na ziemi
OdpowiedzUsuńŁukasz napewno lata tam wysoko u góry i ma Ciebie w opiece. Trzymaj się kochana!
OdpowiedzUsuń