sobota, 16 stycznia 2016

waiting....

   Stary kosz poskładał się konkretnie i przypomina kupę aluminiowego złomu. Nie da się na tym latać i w końcu była chwilka czasu, by podjąć decyzję w co wsadzę mojego poczciwego C-Maxa. Na rynku jest całkiem sporo różnych innych koszy, w różnych kształtach, kolorach i cenach. Jest z czego wybierać i właściwie każdy z nich coś w sobie ma. Niemniej, nowy już zamówiony i trzeba nieco cierpliwości, aż producent moją wizję przekuje w realny produkt.....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz