wtorek, 13 maja 2014

Vario no.11


   Niejednokrotnie na blogu pisałem o zaletach prenumeraty kwartalnika Vario. Wiadomo, że jest zdecydowanie taniej i jeszcze bezpłatnie magazyn podrzuca do skrzynki listonosz. Nie trzeba nigdzie chodzić, szukać gdzieś pomiędzy prasą wędkarską a pakerską, stać w empikowych kolejkach i bulić za takie przyjemności jedną trzecią więcej. Prenumerować jest wygodniej, milej i fajniej.
   Niestety, by nie było tak kolorowo czasami zdarzają się też wpadki takiego sposobu zdobywania prasy paralotniowej. Jedenasty "wiosenny" numer ukazał się dobre trzy tygodnie temu, jednak w naszej skrzynce pocztowej zameldował się dopiero teraz. Nie wiem czy to pojedynczy wypadek, czyjeś niedopatrzenie, lenistwo pocztowców, czy jeszcze coś innego jednak trzy tygodnie opóźnienia to całkiem niezła wtopa. Do tej pory było dobrze, jak będzie w przyszłości zobaczymy.
   Tak czy inaczej gazeta trzyma poziom znany z poprzednich numerów. Garść ciekawych artykułów nieco fajnych zdjęć, do tego nieco reklam i lokowania produktów, oraz kolejny felieton Uriuka.....


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz