sobota, 6 grudnia 2014

kot w dom ??

   Nie wiem o co chodzi, ale jakimś cudem dwa razy ostatnio padł pomysł przygarnięcia maleńkiej kociej znajdy. Kilka tygodni temu przyplątała się taka mała kulka do pracy i gdy zdecydowaliśmy ze nie weźmiemy, właściwie od ręki znalazła nowego właściciela. Wtedy nie było zbyt wiele myślenia, jednak gdy dziś kolejna mała kocia kulka prawie wlazła pod nasz samochód, to już zrobiło małą rewolucję w myśleniu na poważnie o jakimś kocie w domu. Znajda nr.2 oczywiście pojechała z nami i przez pół godziny dumaliśmy, czy odstawimy do schroniska, czy przygarniemy. Z Wirusem się jakoś dogadali choć w powietrzu wisiała rezerwa pomieszana z zaciekawieniem, psie żarcie też jakoś kociak wszamał więc temat był ciężki.
    Kicia ostatecznie wylądowała w schronisku skąd chyba będzie miała najlepsze szanse na nowy dobry dom, a my z ciężkim sercem zrezygnowaliśmy z kolejnego zwierzaka w naszej ekipie. Choć trzeba uczciwie przyznać, czasami pojawia się pomysł rzucenia wszystkiego na szalę, wzięcie jakiegoś małego futrzaka i stworzenie mu nowego przyjaznego domu...Tymczasem poniżej filmik o tym jak fajne mogą być koty, akurat mikołajkowy. Dobrego oglądania :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz