sobota, 19 lipca 2014

Dni Chełmży na bosaka...

   Dni Chełmży od lat zioną nudą. Jednak w tym roku dzięki równoległej imprezie organizowanej przez Urząd Wojewódzki tegoroczna edycja „dni” była całkiem interesująca. Po pierwsze wreszcie było co robić (i np. wziąć udział w specjalnie przygotowanej grze terenowej), po drugie można było spotkać nietuzinkowego gościa jakim jest bez wątpienia Wojciech Cejrowski. Można się nie zgadzać z Jego ultrakatolickimi poglądami, można nie lubić, jednak czego by nie powiedzieć, trzeba przyznać, że facet kawał świata zwiedził i potrafi sensownie o tym opowiadać. I pisać książki też….
   W.C. tradycyjnie występował na bosaka zasysając yerbe i każdy kogo tylko naszła ochota mógł podyskutować z tym ciekawym, interesującym i na swój sposób światowym facetem. W końcu w hameryce kawał ziemi ma, u indian bywa, w afryce też śmigał, różnych ludzi spotkał a to kosmicznie więcej od większości tubylców miejscowych…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz