Dawno nie było okresu gdy latać można właściwie do oporu. Od kilku pogoda jak drut, wiatru prawie wcale, sucho, ciepło i wyżowo. Nalot rośnie systematycznie, CMax sprawuje się bez zarzutu, Airone Retro również, Nucleon śmiga, a kasa wydawana na paliwo i olej przyprawia powoli o zawrót głowy. Jutro ponoć ma pokropić, więc z założenia mamy dzień na regeneracje i lekki odpoczynek. Za to w sobotę znów mielimy....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz