Ostatnio "na tapecie" temat kota. W naszym najbliższym sąsiedztwie dorastają dwa półdzikie kociaki. Czarne jak węgiel. Sosna regularnie się z "nimi" bawi, a ja wszystko obserwuje zastawiając się, co by było gdyby...... gdyby je przygarnąć.....gdyby zaczęły zabawiać się glajtem.......i co na nie Wirus.....
Na razie jednak żyją na ulicy, bo mamy już zwierzaka, a One dają sobie świetnie radę w takim środowisku, w jakim dorastają. Tymczasowo dostały imiona - Pepsi i Cola (vel Red)....
A na youtubie pojawił się kolejny filmik z kotem w roli głównej. Dobrego oglądania :
Jak zechcą, same Was przygarną ;). Koty już takie są. Oby tylko zimą miały gdzie się przytulić w cieple i michę, to spokojnie dadzą sobie radę.
OdpowiedzUsuńSkądś znam taką zabawę z kotem :P. Pozdrawiam.