Hurra hurra....
Wreszcie po prawie dwutygodniowych bojach serwisowych wraca do nas Action. Zacząłem ostatnio wydzwaniać co kilka dni z pytaniami : co ? jak ? ile ? i wieloma innymi. Pewnie mieli dosyć, ale taka już ich dola gdy coś trwa i trwa.
Po dzisiejszej rozmowie wiem, że jeszcze dzisiaj skrzydło zostanie wysłane, że nic tam złego się nie dzieje i że wreszcie znajdzie się na swoim miejscu. Na dniach jeszcze załatwiona będzie sprawa tłumika i liczę, że dosyć sprawnie to wszystko wyjdzie.
Po tych wszystkich zawirowaniach przyjdzie wreszcie czas na montowanie i regulacje. Przy okazji przetestujemy "komputer napędu PPG" i oczywiście wrzucimy całą relację z tych "wydarzeń".
Poza tym pogoda dosyć nędzna, trochę deszczowo i wietrznie. Coś nie halo z tą wiosną teraz jest.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz